W leniwca. Wreszcie byłbym ze wszystkiego usprawiedliwiony!
Voters:
W lwa. Pokazałbym pazurrr...!
Voters:
W orła. Od małego marzyłem o lataniu, a samolot to jednak nie jest to...
Voters:
W krokodyla. Nie byle jakiego - Forfiter to mój idol.
Voters:
W chomika. Nigdy niczego nie wyrzucam, poza tym lubię chrupać ziarenka.
Voters:
W psa. Mógłbym się wylegiwać do woli na kanapie.
Voters:
W muchę. Zawsze można przysiąść w jakimś interesującym miejscu.
Voters:
W kota. Nie ma nic lepszego niż mruczeć rozkosznie do puszki tuńczyka.
Voters:
W nic. Dobrze mi tak, jak jest!
Voters:
Dlaczego w zwierzę? A może wolę zmienić się w Billa Gatesa?
Voters: