jestem niczym japoński turysta - robię zdjęcia, nagrywam filmy
sprawdzam godzinę, nastawiam budzik
zapisuję w kalendarzu ważne daty
używam kalkulatora i dyktafonu
zabijam czas grając w gry
używam ekranu zamiast lusterka
służy mi za przycisk do papieru